W trakcie rozpoczynających się dziś testów w Jerez, Karun Chandhok w roli testera zasiądzie za sterami Lotusa T128. Indyjski kierowca nadal nie podpisał jednak kontraktu w charakterze kierowcy rezerwowego malezyjskiej ekipy.
„Jest mnóstwo znaków zapytania” - na torze w Jerez mówił Chandhok. „Teraz jestem tu aby odbyć jazdy testowe w jednym z trzech najbliższych dni. Umowa i cała reszta przyjdą później” - przyznał kierowca w rozmowie z Times of India.Były kierowca HRT cieszy się również z powrotu za stery bolidu Formuły 1. Indyjski kierowca w roli podstawowego kierowcy utrzymał się bowiem tylko do półmetku minionego sezonu.
„Minęły miesiące odkąd po raz ostatni jeździłem bolidem Formuły 1. Jestem bardzo podekscytowany, że mogę z powrotem znaleźć się w tym elitarnym klubie”.
„Jestem pewien, że mogę wnieść do zespołu oraz jego programu rozwojowego wiele wartości” - przekonywał uczestnik dziesięciu Grand Prix. „Umowa w ostatecznej formie nie została jeszcze stworzona, ale na chwilę obecną sprawy wyglądają dobrze”.
Według doniesień, wkład finansowy 27-latka z Chennai ma pozwolić na poprowadzenie T128 podczas inauguracyjnego Grand Prix Indii, które zaplanowane jest na ostatni weekend października.
10.02.2011 02:04
0
'' Wkład finansowy 27-latka z Chennai ma pozwolić na poprowadzenie T128 podczas inauguracyjnego Grand Prix Indii.'' - to teraz sie płaci za 1 jazdę ? :P
10.02.2011 02:22
0
Sorry miało byc ''za jedno gp''
10.02.2011 11:09
0
haha Karun ostro walcz o gp Indii ;d
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się